Hey, Joe!

IMG_7515.JPGHey, Joe! Słyszę, gdy idę przez miasto.
Hey, Joe! Słyszę, gdy mija mnie ciężarówka z filipińczykami na pace.
Hey, Joe! Woła ktoś zza stoiska z warzywami i się uśmiecha.
– Ile płacę? – Jedyne 20 peso, Joe!

Nazywaja mnie Joe. Ale nie tylko mnie – w ten sposób Filipińczycy często zwracają się do obcokrajowców. Skąd to się wzięło i o co chodzi?

Na początku na to reagowałem, na różne sposoby. Przecież nie jestem żaden Joe. Odpowiadałem: Hey, Bob! lub coś w tym stylu. Czasami nie reagowałem w ogóle. W końcu jednak przyzwyczaiłem się do tego zawołania i odpowiadałem pozdrowieniem.

Co to znaczy? Pytałem Filipińczyków kilkukrotnie, dlaczego wołają w ten sposób. Odpowiedzią zazwyczaj było “nie znają twojego imienia, a chcą nawiązać kontakt”. Na moją uwagę, że przecież to nie jest moje imię, tłumaczono mi, że tak się mówi na każdego, że tu nie chodzi o żadne docinki czy coś w tym rodzaju. Tak się tutaj przyjęło i w ten sposób nazywa się obcokrajowców. Nie ma w tym żadnych złych intencji – jest to zdecydowanie przyjazne pozdrowienie.

Do końca nie wiadomo, skąd się to wzięło. Najbardziej popularna teoria głosi, że wszystko zaczęło się od okresu okupacji Filipin przez Amerykanów. W czasie wojny na Filipinach znajdowało się sporo amerykańskich żołnierzy, z któych wielu nosiło imię Joseph, czyli w zdrobieniu właśnie Joe. I podobno popularność tego imienia sprawiła, że Filipińczycy zaczęli go używać w stosunku do wszystkich obcokrajowców.

Hey, Joe!

Za każdym razem, gdy słyszałem to na uilcy po głowie chodziła mi piosenka “Hey, Joe” w wykonaniu Jimiego Hendrixa. Kto wie, może właśnie ten utwór, popularny już kilkadziesiąt lat temu, miał wpływ na opisane powyżej zjawisko?

2 thoughts on “<!--:pl-->Hey, Joe!<!--:-->”

  1. Hej, inspirujesz tymi wpisami. Chciałabym kiedyś wrzucić tę piosenkę Hendrixa na mój blog z tego samego powodu. Wtedy wspomnę również Ciebie – jako osobę, dzięki której pierwszy raz pomyślałam “właśnie tam chciałabym pojechać”.. Kiedyś tak zrobię! A Ty pisz dalej, zobaczymy gdzie jeszcze chciałabym pojechać 😉

    1. No to wydaje mi się, że kolejny kraj, o którym będę pisał, również Cię zachęci do przyjazdu 🙂

      I podeślij mi kiedyś linka do wpisu na swoim blogu 🙂

      Pozdrawiam!

Leave a Comment

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Strona o podrozach, podrozowaniu. Podroze budzetowe. Tanie podrozowanie. Autostop o podrozowanie autostopem. Artykuly, relacje, zdjecia, porady, informacje praktyczne.
Ciekawe artykyly o podrozach i podrozowaniu. Informacje o: Gruzja, Azerbejdzan, Chiny, Kazachstan, Wietnam, Laos, Tajlandia, Hong Kong, Kambodza, Filipiny.
Dojazdy, ceny, wskazowki, relacje, wspomnienia, opowiadania. Podroze po swiecie. Azja, Azja centralna, Azja poludniowo-wschodnia

Scroll to Top